Urodzony w rodzinie artystów, Cornelis de Heem nosił w sobie nie tylko gen artystyczny, ale także obietnicę niezwykłej kariery twórczej. Jego dzieła zostały zamrożone w czasie, uchwycone w wysokiej jakości wydrukach artystycznych, które dziś reprezentują magię flamandzkiego malarstwa barokowego i złotą erę malarstwa holenderskiego. Ręka losu położyła pociągnięcie pędzla na płótnie jego życia 8 kwietnia 1631 roku i ochrzciła Cornelisa de Heem w Lejdzie. Ale to Antwerpia stała się kuźnią jego kreatywności w 1636 roku, kiedy przeniósł się wraz z rodziną do tętniącego życiem miasta. Pod łagodnym okiem swojego ojca, Jan Davidsz de Heem, Cornelis nauczył się sztuki martwej natury - dziedzictwa odzwierciedlonego w każdym z naszych wydruków artystycznych. Sztuka Cornelisa bez trudu łączyła tradycyjnie kojarzone obszary północnej i południowej Holandii, a jego wpływ rozciągał się na Antwerpię, Utrecht, IJsselstein i Amsterdam.
Rodzina de Heem była kwitnącym klanem specjalistów od martwej natury, w tym jego brat Jan Janszoon, jego bratanek Jan Jansz. II i jego syn David Cornelis, wszyscy artyści o wysokiej pozycji. Malowali oni głównie kwiaty i owoce w podobnym stylu i często pracowali razem. Jednak Cornelis rozwinął swój charakterystyczny podpis, rozpoznawalny dzięki preferowaniu mocnych niebieskich odcieni i stopniowemu odchodzeniu od stylu ojca. Te cechy sprawiają, że jego grafiki są rozpoznawalne do dziś i są pożądanymi przedmiotami kolekcjonerskimi. Cornelis de Heem pozostawił nam nie tylko bogactwo obrazów, które uchwyciły ciche piękno martwej natury, ale także głęboką inspirację dla przyszłych pokoleń. Jego podróż zakończyła się w Antwerpii w wieku 64 lat, ale jego artystyczny duch żyje dalej, nie tylko w naszych wydrukach artystycznych, reprodukowanych z najwyższą starannością i precyzją. W ten sposób jego dziedzictwo, utkane z flamandzkich i holenderskich wpływów, pozostaje żywe i nadal inspiruje miłośników sztuki na całym świecie.
Urodzony w rodzinie artystów, Cornelis de Heem nosił w sobie nie tylko gen artystyczny, ale także obietnicę niezwykłej kariery twórczej. Jego dzieła zostały zamrożone w czasie, uchwycone w wysokiej jakości wydrukach artystycznych, które dziś reprezentują magię flamandzkiego malarstwa barokowego i złotą erę malarstwa holenderskiego. Ręka losu położyła pociągnięcie pędzla na płótnie jego życia 8 kwietnia 1631 roku i ochrzciła Cornelisa de Heem w Lejdzie. Ale to Antwerpia stała się kuźnią jego kreatywności w 1636 roku, kiedy przeniósł się wraz z rodziną do tętniącego życiem miasta. Pod łagodnym okiem swojego ojca, Jan Davidsz de Heem, Cornelis nauczył się sztuki martwej natury - dziedzictwa odzwierciedlonego w każdym z naszych wydruków artystycznych. Sztuka Cornelisa bez trudu łączyła tradycyjnie kojarzone obszary północnej i południowej Holandii, a jego wpływ rozciągał się na Antwerpię, Utrecht, IJsselstein i Amsterdam.
Rodzina de Heem była kwitnącym klanem specjalistów od martwej natury, w tym jego brat Jan Janszoon, jego bratanek Jan Jansz. II i jego syn David Cornelis, wszyscy artyści o wysokiej pozycji. Malowali oni głównie kwiaty i owoce w podobnym stylu i często pracowali razem. Jednak Cornelis rozwinął swój charakterystyczny podpis, rozpoznawalny dzięki preferowaniu mocnych niebieskich odcieni i stopniowemu odchodzeniu od stylu ojca. Te cechy sprawiają, że jego grafiki są rozpoznawalne do dziś i są pożądanymi przedmiotami kolekcjonerskimi. Cornelis de Heem pozostawił nam nie tylko bogactwo obrazów, które uchwyciły ciche piękno martwej natury, ale także głęboką inspirację dla przyszłych pokoleń. Jego podróż zakończyła się w Antwerpii w wieku 64 lat, ale jego artystyczny duch żyje dalej, nie tylko w naszych wydrukach artystycznych, reprodukowanych z najwyższą starannością i precyzją. W ten sposób jego dziedzictwo, utkane z flamandzkich i holenderskich wpływów, pozostaje żywe i nadal inspiruje miłośników sztuki na całym świecie.
Strona 1 / 1