W mroźny styczniowy poranek 1839 roku Willem Koekkoek przyszedł na świat zdominowany przez farby, płótna i pędzle. Jako drugi syn słynnej holenderskiej rodziny artystów Koekkoek z Amsterdamu, jego los był już z góry przesądzony - miał zostać artystą. Jego ojciec, Hermanus Koekkoek, znany malarz marynista, w młodym wieku nauczył Willema sztuki malowania. Jednak podczas nauki technik pociągnięć pędzlem i mieszania kolorów, Willem rozwinął inną pasję - architekturę. Precyzyjne linie i kształty budynków, które zdobiły jego rodzinne miasto, zafascynowały go.
Te dwie pasje - malarstwo i architektura - przecięły się w twórczości Willema, gdy zaczął malować pejzaże miejskie. Przeprowadził się z Amsterdamu do Hagi, a w końcu do Londynu, zawsze szukając nowych inspiracji dla swoich obrazów. Jego prace uchwyciły istotę miast, które odwiedził, a jego uwaga poświęcona detalom architektonicznym nadała jego obrazom szczególną głębię. W 1866 roku, w wieku 27 lat, Willem poślubił Johannę Herminę. Zostali rodzicami dwóch synów, Hermanus Willem Koekkoek i Marinus Adrianus Koekkoek, którzy poszli w ślady ojca i zostali malarzami. Zgodnie z tradycją swojej rodziny, Willem nauczył swoich synów sztuki malarskiej i tak oto artystyczne dziedzictwo rodziny Koekkoek żyło dalej. W latach osiemdziesiątych XIX wieku Willem przeniósł się do Amstelveen, małego miasteczka w pobliżu Amsterdamu. Choć nadal malował dla swoich angielskich klientów, resztę życia spędził w Holandii. Z czasem jednak jego zdrowie zaczęło szwankować i malował coraz mniej.
29 stycznia 1895 roku, zaledwie kilka tygodni po swoich 56 urodzinach, Willem Koekkoek zmarł. Jego spuścizna artystyczna jednak go przebiła. Do dziś jego pejzaże miejskie i morskie przypominają o talencie tego niezwykłego malarza i miłośnika architektury. Poprzez swoją sztukę Willem Koekkoek jest pamiętany jako ważna część bogatej tradycji artystycznej swojej rodziny.
W mroźny styczniowy poranek 1839 roku Willem Koekkoek przyszedł na świat zdominowany przez farby, płótna i pędzle. Jako drugi syn słynnej holenderskiej rodziny artystów Koekkoek z Amsterdamu, jego los był już z góry przesądzony - miał zostać artystą. Jego ojciec, Hermanus Koekkoek, znany malarz marynista, w młodym wieku nauczył Willema sztuki malowania. Jednak podczas nauki technik pociągnięć pędzlem i mieszania kolorów, Willem rozwinął inną pasję - architekturę. Precyzyjne linie i kształty budynków, które zdobiły jego rodzinne miasto, zafascynowały go.
Te dwie pasje - malarstwo i architektura - przecięły się w twórczości Willema, gdy zaczął malować pejzaże miejskie. Przeprowadził się z Amsterdamu do Hagi, a w końcu do Londynu, zawsze szukając nowych inspiracji dla swoich obrazów. Jego prace uchwyciły istotę miast, które odwiedził, a jego uwaga poświęcona detalom architektonicznym nadała jego obrazom szczególną głębię. W 1866 roku, w wieku 27 lat, Willem poślubił Johannę Herminę. Zostali rodzicami dwóch synów, Hermanus Willem Koekkoek i Marinus Adrianus Koekkoek, którzy poszli w ślady ojca i zostali malarzami. Zgodnie z tradycją swojej rodziny, Willem nauczył swoich synów sztuki malarskiej i tak oto artystyczne dziedzictwo rodziny Koekkoek żyło dalej. W latach osiemdziesiątych XIX wieku Willem przeniósł się do Amstelveen, małego miasteczka w pobliżu Amsterdamu. Choć nadal malował dla swoich angielskich klientów, resztę życia spędził w Holandii. Z czasem jednak jego zdrowie zaczęło szwankować i malował coraz mniej.
29 stycznia 1895 roku, zaledwie kilka tygodni po swoich 56 urodzinach, Willem Koekkoek zmarł. Jego spuścizna artystyczna jednak go przebiła. Do dziś jego pejzaże miejskie i morskie przypominają o talencie tego niezwykłego malarza i miłośnika architektury. Poprzez swoją sztukę Willem Koekkoek jest pamiętany jako ważna część bogatej tradycji artystycznej swojej rodziny.
Strona 1 / 1